The Harp B&B

Zatrzymaliśmy się w The Harp na jedną noc z 7 na 8 czerwca. Zostaliśmy bardzo miło powitani przez Joan. Nasz pokój był bardzo przytulny, czysty i dobrze wyposażony (szybkie wifi, telewizor, dodatkowe koce, szklanki, foldery informacyjne, a w łazience nawet odzywka do włosów). Jedyny minus to widok z okna,ale nie prosiliśmy o widok na góry,więc absolutnie nie można mieć o to pretensji, a kwiatek na białej ścianie też ładnie się prezentował. Obsługa najlepsza jaką tylko sobie można wymarzyć. Ze względu na rewelacyjną pogodę poprosiliśmy o śniadanie w ogrodzie, a nie jadalni i z uśmiechem na twarzach zostało nam tam zaserwowane (polecam przepyszną jajecznicę z łososiem-coś niesamowitego). Joan służy też radą co warto zwiedzić w bliższej i dalszej okolicy. Dodatkowym plusem B&B jest możliwość zrobienia sobie kawy i herbaty w salonie o dowolnej porze. Lokalizacja bardzo dobra, nie w samym centrum,ale też na tyle blisko by pokonać tą odległość pieszo w kilka/kilkanaście minut, delektując się pięknem Killarney.