Sea Breeze Lodge B&B

WOW! Niesamowite miejsce. Best B&B ever!!! Od pierwszej chwili zostalismy mile przywitani przez właścicieli Fred i Michelle. Dom zrobił na nas ogromne wrażenie. Piekny, odrestaurowany, nowoczesny! Pokój był z widokiem na zatokę, ogromnym łózkiem, balkonem. Najprościej ujmując luksus w całej okazałości. Na stole były piękne świeże kwiaty, w lodówce czekała deska serów a jakby tego było mało zostalismy przywitani lampką szampana, czekoladkami i kartką z zyczeniami (gdyż były to moje urodziny). Do tego w pokoju był system audio gdzie moglismy słuchać swojej ulubionej muzyki. No i oczywiście łazienka. Czysta, przestronna do wyboru prysznic i ogromna wanna. Obsługa na najwyższym, świtowym poziomie w domowej atmosperze. Myśleliśmy, że Sea Breeze Lodge i jego pracownicy juz nas niczym nie zaskoczą. Mylilismy się. Śniadanie następnego poranka przekroczyło nasze wszelkie oczekiwania. Ilość proponowanych rzeczy do wyboru była fantastyczna. Świeze pieczywo, bułeczki, ciasta, owocowa słatka, wędliny, sery och można by wymieniac w nieskończonośc. Jakby tego było mało mielismy do wyboru z menu świezo przygotowywane na zamówienie śniadanie gotowane. Do wyboru tradycjonalne śniadanie irlandzkie, jajecznica ze wszelkimi dodatkmami, wędzony łosoś, tosty francuskie, omlet i duzo duzo więcej. Największa nispodzianką było dla nas nieoczekiwane wejście do jadalni właścicieli z tortem i spiewającymi mi Happy Birthday. Byłam wzruszona do łez. Zycze wszystkim by mieli możliwośc poznać tych wspaniałych ludzi. Biorąc pod uwagę cene za noc możecie być pewni ze Wasze pieniądze nie zostały zmarnowane a oczekiwania zostaną spełnione a nawet przewyzszone! Standard na najwyższym poziomie! Polecam wszystkim odrobine luksusu w zasięgu ręki. Już nie moge się doczekać kiedy wróce do przesympatycznego Freda i posłucham jak pięknie gra dla swoich gości na pianinie. See you soon Ireland! :)