Athina Palace Resort & Spa

Uważam że hotel jest godny polecenia i absolutnie nie zasługuje na nieprzychylne opinie jakie zostały wystawione.... a trochę się bałam po ich przeczytaniu co zastanę na miejscu ;-( Może wynika to z faktu, że obiekt jest naprawdę bardzo duży i przy tak dużej ilości gości zawsze znajdzie się taki któremu trudno dogodzić....? Hotel przepięknie położony na zboczach wzgórza, przepiękne widoki z pokoju na morze, chociaż minusem było że w październiku na zacienionym balkonie od strony morza nie dało się posiedzieć ze względu na spory wiatr i brak słońca.. latem zapewne odczucie byłoby zupełne inne. Faktycznie dużo chodzenia po schodach, hotel dla osób sprawnych - polecam czytać opis hotelu ;-) do poziomu recepcji/restauracji mieliśmy 152 stopnie, do plaży jeździ bus hotelowy ale my również zazwyczaj chodziliśmy przez teren hotelu dla zdrowia ;-). Autobus miejski do Heraklionu odjeżdża z terenu hotelu - jest również automat biletowy - super wycieczka na własną rękę!! Hetel ma już swoje lata ale widać, że jest sukcesywnie odnawiany, części wspólne, pokoje bez zarzutu. Zmęczenie materiału widać natomiast po leżakach i parasolach na plaży, stolikach na tarasie restauracji. Jedzenie wspaniałe, śniadania i obiadokolacje obfitują w taką ilość możliwości że trudno się zdecydować. Obsługa uśmiechnięta i bardzo pomocna, wszyscy uwijają się aby gość był zadowolony. Na głównych posiłkach zawsze widać nadzór menadżerów kt. dodatkowo wspomagają kelnerów. Po wcześniejszej rezerwacji skorzystaliśmy z restauracji a'la carte. Jedzenie smaczne i ładnie podane, bardzo fajna odmiana. Jedyne co nas zaskoczyło to, że za wino do kolacji trzeba było dopłacić a nigdzie nie było takiej informacji, a powinna być, czy to podczas zamawiania, czy podczas wybierania napoju do kolacji ponieważ na all inclisive nie zawsze ma człowiek przy sobie portfel.... Barmani również bardzo uprzejmi, zwłaszcza dziewczyna z baru przy plaży zawsze uśmiechnięta i miła. Bar przy recepcji - tak olbrzymia przestrzeń z kanapami dla gości że nigdy nie było problemu z wolnym miejscem. Animacje faktycznie są tylko po francusku, Francuzcy goście mają inne opaski i po tym animatorzy ich identyfikują. Na początku byłam tym trochę zniesmaczona ponieważ Polaków było bardzo dużo myślę, że podobnie jak Francuzów. Jednak po kilkudniowej obserwacji musze przyznać że animatorzy są aktywni od rana do wieczora. Są to aktorzy/tancerze i naprawdę wkładają dużo serca w to co robią. Przypadkiem weszliśmy na taki spektakl wieczorny po francuzku, nic nie rozumieliśmy ale cała sala się śmiała, śpiewali piosenki po francuzku kt. znali wszyscy i świetnie się bawili. Gdyby taki spektakl odbył się w j. angielskim pewnie nie byłoby takiego efektu i zrozumienia... Mimo tego hotel powinien mieć również jakieś animacje dla innych narodowości, zwłaszcza dla dzieci. Polecam z czystym sumieniem.