Name: Valamar Bellevue Resort
Address: Ul. Slobode 86, Rabac, Rabac, Rabac, 52221, Chorwacja
Rating: 9

Całodobowa recepcja

Winda

Wymiana waluty

Ogród

Ogólne

Pokój rodzinny

Pokoje

Funkcje dostępu

Dostęp

Pralnia

Skrytka depozytowa

Przechowalnia bagażu

Usługi i udogodnienia

Restauracja

Wyżywienie

Darmowe wifi

Internet

Transfer na lotnisko

Transfer

Niemiecki

Angielski

Włoski

Używane języki

Obsługa wycieczek

Usługi turystyczne

Bezpłatny parking

Parking

Basen odkryty

Blisko plaży

Basen i plaża

Sala konferencyjna

Biznes

Nurkowanie

Tenis stołowy

Kort tenisowy

Sporty

Apteczka pierwszej pomocy

Zdrowie i uroda

Pokój zabaw

Opieka nad dziećmi

Plac zabaw dla dzieci

Klub dla dzieci

Dzieci

Dodatkowe środki odkażające

Środki ochrony osobistej dla gości

Bezdotykowe zameldowanie i/lub wymeldowanie

Dodatkowe środki przeciwko COVID-19

Środki BHP

W resorcie

Valamar Bellevue Resort

Rabac

Rabac Beach

Nereo Rocco Stadium

Fiera Trieste Exhibition Center

Pula Airport

Rijeka Airport

child-bed

child-bed-fee

external-private-bathroom

private-bathroom

shared-bathroom

10-beds

11-beds

12-beds

13-beds

14-beds

15-beds

16-beds

17-beds

18-beds

19-beds

2-beds

20-beds

21-beds

22-beds

23-beds

24-beds

25-beds

26-beds

27-beds

28-beds

29-beds

3-beds

30-beds

31-beds

32-beds

33-beds

34-beds

35-beds

36-beds

37-beds

38-beds

39-beds

4-beds

40-beds

5-beds

6-beds

7-beds

8-beds

9-beds

king-bed

queen-bed

limited-time

lounge

treatment

no-window

bay-view

bosphorus-view

canal-view

city-view

courtyard-view

garden-view

golf-view

harbour-view

inland-view

lake-view

land-view

mountain-view

ocean-front

ocean-view

oceanside

panoramic-view

park-view

partial-ocean-view

partial-sea-view

partial-view

pool-view

river-view

sea-front

sea-view

street-view

sunrise-view

sunset-view

water-view

with-view

annex

basement

main-building

1-bedroom

2-bedrooms

3-bedrooms

4-bedrooms

5-bedrooms

6-bedrooms

not-guaranteed

wired-internet-access

smoking

sauna

duplex

safe

mini-bar

breakfast-for-1

breakfast-for-2

pets-allowed

wi-fi

kitchen

Pokój z widokiem na morze- rewelacja; niesamowity wybór jedzenia (dużo dań np. pizza, pączki, mieso, ryby przygotowywane na miejscu na świeżo). Bardzo miła obsługa. Plaze, baseny - rewelacja. Mały minus- miejsca parkingowe. Generalnie hotel warty swojej ceny- cała rodzina (w tym dzieci 8,12 lat) Bardzo zadowoleni z pobytu

Pobyt Choreacja Vallamar Bellevue

Wyjątkowo czysty hotel 🏨. Piękne baseny 🏊Bardzo przyjazny dla rodzin. Jedzenie było niesamowite przez cały-dzień i każdego dnia... jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Widoki na morze 🌊🌊🌊🌊z tego hotelu są niesamowite Personel uśmiechnięty i bardzo pomocny. Naprawdę relaksujące otoczenie. Opcja all inclusive - obłędna! Przekąski - perfekcyjne. 
Codziennie muzyka 🎶🎵 na żywo, zabawy dla dzieci, ciuchcia🚂 w hotelu wiążąca turystów do centrum. Cykady🦗 i zapach lawendy🪻🪻🪻 umilały pobyt. My dostaliśmy piękny prezent od hotelu na dobry sen 💤. Zdecydowanie polecam dla rodzin z psem 🐕‍🦺🦮 . My wrócimy za rok ! 

LOVELY ♥️🔥🌊

Miejsce polozenia hotelu godne polecenia, nabrzeża skaliste o dobrze przygotowanym zejściu do krystalicznej nie zmulonej wody. Pokoje nowoczesne, bardzo czyste, łóżka wygodne. Pokój rodzinny bardzo przestronny, z oddzielnym wejściem na wspolny taras. Jedzenie wrestauracjach rozmaite na wysokim poziomie, natomiast przy basenie tlok przeciętne. Obsługa bardzo miła  w całym hotelu. Lezaki przy plaży płatne z rezerwacja wybranego miejsca, dobre rozwiazanie gdyż nie trzeba wcześnie wstawać aby rezerwować i oglądać stojące prawie caly dzien zajete bez lokatora. Główny basen przeludniony, lecz są inne (gorny poziom) na których można w ciszy wypocząć.

Hotel  pięknym położeniem

Po 8 latach przerwy ponownie odwiedziliśmy ten hotel. Zaskoczyła nas nowa infrastruktura. Pokój  z widokiem na morze super, wersja All inclusiv tez. Posiłki urozmaicone, dużo ryb, owoców morza, dań wage  i itd. Personel super przyjazny , uśmiechnięty, ząwsze pomocny. Proseco z butelek w szklanych  w kieliszkach , inne alkohole, wino, piwo na dobrym poziomie. . Restauracje z pięknym widokiem, można celebrować posiłki . Szerokie możliwości wypoczynku przy płazy, , w piniowym pachnącym  lesie, , przy basenach . Komplet dwa łóżka i parasol przy morzu  płatne  50 kun . W pokojach dostępny czajnik z zestawem do parzenia kąwy, herbaty, sejf, . Łóżka , poduszki super wygodne, ręczniki puchate.

Świetny hotel, świetna obsługa 👍🏻

W trakcie lotu samolotem niewiele się zwykle dzieje więc tak oto powstał ten dość długi tekst będący oceną hotelu w Chorwacji lato, 2018.

Chorwacja i hotele/kurorty chorwackie od pewnego czasu chcą dołączyć do grona liderów w branży wypoczynkowej w Europie. W związku z tym będą oceniani tak jak zwykłem robić to z liderami czyli bez taryfy ulgowej.

Ludzie czyli staff
Jest to bez wątpliwości największy atut tego hotelu, przykrywający inne niedociągnięcia. Są mili, życzliwi, uśmiechnięci. Większość personelu mówi po angielsku, recepcja mówi dobrze. Wszystkie sprawy jakie miałem do załatwienia zostały załatwione w zasadzie sprawnie. Każdy od sprzątaczki przez barmana po kucharkę był miły uśmiechnięty, pomocny. I była to jakaś taka naturalna przyjaźń, rzekłbym wewnętrznochorwacka :) a nie uśmiech wymuszony pracą, płacą i obowiązkami. 
Sympatia personelu jest tym, co wywarło tu na mnie największe wrażenie.

Baza hardware’owa czyli budynki hotelowe
Hotel dobrze wyglądający, czysty, zbudowany w systemie kostkowym, najwyższa część ma 6 pięter, pozostałe 2-4. Hotel położony jest na zboczu schodząc w dół w stronę brzegu morza co sprawia, że to co jest na parterze od strony morza jest na trzecim piętrze od drugiej strony budynku i tak dalej. Są windy oraz usprawnienia dla niepełnosprawnych, wszędzie można dojechać na wózku, a windami da się poruszać nie używając schodów. Albo niewiele. Cały obszar jest sterylnie czyściutki, żadnych śmieci, piękna zieleń, trawniki wyglądają jak na polu golfowym. Pokoje są ok, dość duże, duże telewizory (my mieliśmy po jednym na pokój) z polskim programem Polonia. Łazienka, prysznic, toaleta, wszystko ładne, czyste, sprzątane, wszystko tu było w porządku. Bezpłatny duży sejf, suszarka, ładny balkon (różne pokoje mają różne wielkości). Cicha i dobrze chodząca klima. Zadowalająca ilość gniazdek do ładowania licznych gadżetów. Lodówka (a w niej tylko światło. Żadnej wody czy piwa).
WiFi silne i stabilne 100/100Mbit na całym terenie ośrodka i okolicy.

Posiłki główne
Dwie sale restauracyjne, ja polecam górną ale wybór jest taki sam w obydwu. W górnej sali była mniejsza duchota. Duży wybór jedzenia, zawsze była pizza, makarony, zimne sałatki, ryby gotowane smażone, kurczaki, wołowina, frytki, pieczone ziemniaki, ryż, różne rizotta, picie to woda, ice tea, lemoniada, owoce, jakieś lody, słowem ta działka była ok. Część deserowa uboższa w stosunku do reszty ale też dawało radę. Wszystko smaczne, świeże, pachnące.
Niespodzianką (niemiłą dla osób wysokich) są rury (chyba wentylacji) wiszące pod dość niskim sufitem. Niestety przydzwoniłem solidnie głową w jedną taką (wpatrując się w dół na talerze a nie w górę na sufit...) co znaczy, że rura wisi poniżej 195cm. O ile się orientuję to przepisy zakazują takich niskowiszących śmieci albo nakazują zabezpieczenie takiej rzeczy. Więc wysocy - bądźcie ostrożni.

Bary
Problem pseudo-allinclusive opisuję oddzielnie. Bary są najsłabszym ogniwem całej tej instytucji i bez ogródek muszę powiedzieć, ze jest to złe ogniwo. Są trzy: jeden przy wejściu do budynku z restauracjami, jeden przy recepcji i jeden przy basenie.
Wszystkie serwują to samo czyli niewiele w ramach opcji Ai (bar przy basenie daje jeszcze hot dogi, hamburgery, pizze i sałatki oraz frytki. Jakościowo - takie sobie. Hot dog to ciepła, nie gorąca, parówka włożona w zimną bułkę. Hamburger podobnie. Frytki mogłyby być bardziej miękkie (może źle trafiłem bo jadłem tylko dwa razy), co trochę dziwne bo w restauracji są bardzo dobre). Z tym, że obsługa baru przy recepcji przynajmniej tych kilka drinków wchodzących w Ai umie zrobić, czego się nie da powiedzieć o barze przy basenie. Bar przy restauracjach to takie ‚pomiędzy’. Zamawiając gin z tonikiem dostałem raz sam tonik, raz lemoniadę cytrynową a raz tequilę przeciętnej jakości. Po pewnym czasie zrezygnowałem z loterii i zadowalałem się wodą, ice tea, piwem (lokalne, całkiem ok, innych brak), czasami pinacolada ( dolna strefa stanów średnich) oraz mohito (ok przy recepcji, w reszcie co najwyżej średni). Jeżeli ktoś z szefów chce dokładnie wiedzieć na czym polega różnica niech się napije czegokolwiek u siebie w barze (ale zamówione przez kogoś zwykłego) a potem niech idzie na spacer „na miasto” i kupi to samo. 
Podsumowując: bary to miejsce niestety zaniżające ocenę hotelu. Tu jest najwięcej miejsca na poprawę.
Chociaż, przewrotnie, ktoś powiedział, że fakt słabych barów pozytywnie wpływa na dobór klientów - nie było tutaj ani jednego piwolubnego anglika (czy innej nacji ale oni są najbardziej typowi i hałaśliwi), którzy często są problemem kurortów z dobrymi barami. Więc możne ktoś jest z takiego układu wręcz zadowolony, jako że kurort jest nastawiony  na przyjazdy rodzinne z dziećmi a nie piwoszy.

All inclusive
Najdrażliwsza sprawa w całym przedsięwzięciu. Jak sama nazwa wskazuje oznacza to, że płacąc za wjazd opłaca się jednocześnie wszystkie aktywności, posiłki oraz... napoje. Co do, posiłków oraz aktywności (poza tym, że były cokolwiek za mało reklamowane) nie ma się co czepiać. Natomiast co do napojów sprawa jest cokolwiek denerwująca. Lista napojów wchodząca w Ai to kilka drinków, kola, kawa (ogólnie w okolicy kiepska), lokalne piwo, chorwackie wino jedno białe i jedno czerwone i chyba koniec! A może jeszcze jakaś lokalna wódka i tequila (lokalna?). Nazywanie tego opcją all-inclusive jest co najmniej nadużyciem a można się zastanawiać czy nie fałszywa reklamą.

Basen i okolice oraz morze
Basen ładny, czysty i ... mały. Mały w stosunku do ilości gości w hotelu. A tych jest dość dużo. Nazwałem to dysproporcję pomiędzy ilością gości a długością linii brzegowej basenu (bo tam głównie gromadzą się wszyscy a przynajmniej usiłują gromadzić). Owszem, są jeszcze małe baseniki, takie płytsze ale głownie są dla dzieci i one także były oblężone. Żeby zdobyć leżak trzeba najpóźniej o 8 rano iść i zająć miejsce ręcznikiem. I niestety zostać, ponieważ jak się nie leży własną osobą to obsługa zgarnia ręczniki. Więc po kilku dniach my, którzy w rodzinach zostaliśmy wydelegowani do rezerwowania miejsc znaliśmy się już dobrze. Cokolwiek zaspani zjawialiśmy sie parę minut przed ósmą. O godzinie 8:20 miejsc praktycznie już nie było.
Do brzegu morskiego nie jest daleko ale to jest już teren poza ośrodkiem i hotelowych leżaków tam nie ma. Trzeba albo dodatkowo wykupić leżak albo położyć się na kamieniach. Plaża morska jest kamienista, z dużych kamieni. Na ręczniku się leżeć nie da, lokalsi mieli takie usztywnione materacyki.
Morze jest ładne. Zimniejsze niż basen, który przy upałach 30-40 stopni które miałem odczuwało się jakby był wypełniony gotowaną wodą. Dno morskie kamieniste plus duże głazy pod wodą. Konieczne gumowe buty do kąpieli (są do kupienia). Wspinanie się na głazy pod- czy nawodne to prawie gwarantowana kontuzja (bardzo śliskie). Bardzo ale to bardzo szybki spadek dna morza. Dosłownie po 10 metrach jest głębokość powyżej 2 metrów.
Kilka metrów dalej (9 metrów głębokości wg ratownika) był tor przeszkód .Wspaniała zabawa, która polecam wszystkim, szczególnie dzieciom ale i dorośli bawią się przednio. Cena 65kn/godz/os. Krócej nie warto, dłużej nie dasz rady. W skrócie to chodzi o przejście całej trasy nie wpadając do wody, co nie jest łatwe.

Animacje i rozrywki
W ciągu dnia aktywna jest grupa angielsko-norweskich animatorek. Zaangażowane, starające się zapewnić rozrywkę a w przypadku dzieci i młodzieży wręcz wyłażące ze skóry żeby było fajnie. Rzucającą się w oczy aktywnością przez cały okres pobytu był wodny aerobik (no pewnie dlatego, że był w głównym basenie, gdzie najczęściej siedziałem). Trwało to zawsze około godzinę i było prowadzone przez cokolwiek hiperaktywną animatorkę. Poziom tej wodnej aktywności był cokolwiek zawyżony co do możliwości fizycznych odbiorców, posiadających zwykle minimum dwa razy więcej lat niż animatorki a i często ważących trzy razy tyle. Był to aerobik prowadzony w typowo szwedzko/norweskim stylu, szybki, dynamiczny, przeznaczony dla osób (względnie) młodych a przynajmniej wysportowanych.. Czasami animatorem był (chyba) Chris o cokolwiek wyższym BMI i jak zauważyłem z nieco spokojniejszym (i bardziej docenianym) programem oraz muzyką bardziej taneczno/disco a nie łubudubu.
Co więcej z animacji i rozrywek? Owszem, była jakaś tablica, gdzie teoretycznie wszystkie aktywności były porozpisywane na dni i godziny ale to nie załatwiało sprawy. Była nawet aplikacja na komórki z programem. Ale we wszystkich hotelach wyższej klasy w których byłem animatorzy zdecydowanie byli bardziej aktywni, jeżeli chodzi o pozyskiwanie uczestników. Szedł sobie chłopak z rakietkami do ping-ponga i krzyczał „pingis!’ I wiadomo było o co chodzi. Podobnie z piłką nożną czy wodną, siatką, tenisem czy rzutkami. Tu jakoś mecze piłki wodnej były, bo przez przypadek szedłem w pobliżu ale brakowało aktywnych _dobrze_ słyszalnych ogłoszeń (a co dziwne, ogłoszenia o aerobiku były!). To co było, było ok - potrzeba chyba tylko lepszej i szerszej reklamy tego co się dzieje.
Mam wrażenie, że ci sami animatorzy byli odpowiedzialni za program wieczorny. Tzw artystyczny. Owszem, przyznaję, że się starali. Mieli jakieś kostiumy i mikrofony ale cała muza szła z playbacku a oni trochę do niej podśpiewywali. Mimo początkowego entuzjazmu nie wytrwałem dłużej niż pół godziny przez pierwsze trzy dni, potem przestałem chodzić. Sytuację uratował występ profesjonalnego zespołu wykonującego piosenki zespołu ABBA. To było naprawdę ciekawe widowisko. 
Jeżeli chodzi o zajęcia dla dzieci młodszych program dla nich był bardzo rozbudowany i bogaty. Jako, że nie miałem tam swoich przedstawicieli więc informacje o tym mam z drugiej ręki ale wszyscy byli z tej części animacji bardzo, bardzo zadowoleni.

Ciut dalsza okolica
Najbliższą miejscowością jest Rabac. Można tam się dostać spacerkiem wzdłuż brzegu morskiego (ot, jakieś 15 minut razem z czasem na zjedzenie loda) lub pojechać miniciuchcią (traktor z wagonikami przerobiony na ciuchcię) za 15kn/os, co jednak nie trwa wcale krócej niż spacer. Za wiele w Rabacu do roboty nie ma, ot uliczka wzdłuż morza z kilkoma typowymi sklepami i knajpami. Interesującą propozycją może być rejs łodzią z przeszklonym dnem. Są zarówno w dzień jak i w nocy. Byłem i polecam.
Jeżeli jest taka możliwość polecam całodniowe wycieczki do Pula, Rovinj (byłem, fajne miejsca, polecam!) albo z grubej rury czyli Wenecja.

Co tu robić w bliższej okolicy
W sąsiedztwie jest bliźniaczy hotel posiadający małą scenę na której zdarzają się występy. W naszym przypadku był to profesjonalny i znany w regionie zespół grający covery szwedzkiej ABBY. Widowisko było naprawdę przednie!

Dzień wyjazdu.
W tym miejscu hotel traci trochę ciężko wcześniej zarobionych punktów. Okazało się, że late check out jest niemożliwy. Jeżeli ma się ochotę zostać kilka godzin dłużej trzeba to zgłosić praktycznie w dniu przyjazdu inaczej z braku miejsc będzie to później niemożliwe. Po opuszczeniu pokoju i zapłaceniu dodatkowych rachunków (to w ramach kulawego all inclusive) bagaż można zostawić w przechowalni. Jest ona zupełnie niestrzeżona, każdy może wejść i wyjść bez żadnego problemu. Potencjalnie więc może ktoś wyjść z nieswoimi bagażami. Polecam więc aby przyjeżdżający mieli ze sobą po prostu zwykłą, długą blokadę od roweru aby spiąć wszystkie walizki razem (mniejsza szansa, że znikną wszystkie). Istnieje także w przypadku nie otrzymania zgody na late check out szansa na wynajęcie na pól godziny schower-room’u, żeby się przebrać i odświeżyć przed ostatecznym opuszczeniem hotelu.

Podsumowanie
Do tego, żeby pretendować temu miejscu do europejskiej pierwszej ligi jeszcze trochę brakuje. To oczywiście moja subiektywne wrażenie ale żeby dojść do poziomu kurortów tureckich czy hiszpańskich potrzebne są zmiany, inaczej na stałe zostaniecie z czterema gwiazdkami na TripAdv.
Moja ocena, pomijając zbędne szczegóły i dywargacje to 4. (Hotel/room 5, staff 5+!, clean 5, main food 4+, bar 2, pool facilities 3,5, anim 4,25).
Rodziny z małymi dziećmi mogą oceniać ten kurort wyżej.

Valamar Bellevue Resort

Główne udogodnienia hotelu

Lokalizacja

Dostępne pokoje

Lokalizacja

Opis hotelu

Jakie inne udogodnienia są oferowane?

Zasady

Regulamin zameldowania

Informacje dodatkowe

Płatność