pentahotel Leuven

Spędziliśmy tu kilka dni odwiedzając córkę studiującą w Leuven. Lokalizacja hotelu doskonała - w samym centrum - wszędzie parę kroków - w strefie "pieszej", bez ruchu samochodów. Mimo centralnego położenia, nie doświadczyliśmy żadnych uciążliwych hałasów. Hotel posiada komfortowy, własny, podziemny parking, którego wykupienie upoważnia nas do wjazdu w strefę pieszą (płatny 20 euro/dziennie). Pokoje średniej wielkości, na bardzo dobrym poziomie, super wygodne łóżka, dobra pościel, stolik, foteliki, LCD TV, zestaw kawa i herbata, sejf,... . Nieduża ale również komfortowa łazienka ze sporym prysznicem. Wszędzie doskonała czystość. Oryginalnie urządzony hall - recepcja z barem w stylu pub-u, stół bilardowy, biblioteka, strefa śniadaniowa i restauracyjna - wszystko dosyć oryginalne, z dobrym wpływem na nasz nastrój. Ciekawa aranżacja i wyszukane dodatki (nawet imitacja kominka). Bar serwuje również posiłki i przekąski na wysokim poziomie. Śniadania z szeroką ofertą - bardzo obfite i dobrej jakości. Obsługa i personel bez zarzutu - wszyscy mili i sympatyczni. Oferta "prawie" doskonała (a wiemy że "prawie" jednak robi różnicę) - wady : beznadziejny internet (mamy XXI wiek), Wi-Fi jest ale płatne i to naprawdę sporo, jest opcja bezpłatna w jakiejś "kosmicznej" prędkości i z ograniczeniem do 1 godziny (?!?!?!?). Blokowanie środków na karcie kredytowej przy meldunku (za cały pobyt) i ponowne, kolejne obciążanie przy wyjeździe (blokada zwalnia się po jakiś 10 dniach). Problemy podczas śniadań - chwilowa kumulacja gości, grup - powoduje że nieraz nie mamy gdzie usiąść, są braki sztućców, braki w asortymencie - trzeba przeczekać - wszystko powraca do normy gdy kumulacja "przejdzie" (obsługa po prostu nie daje rady). Mimo tych zastrzeżeń - zalety mocno przeważają - kolejnym razem znowu odwiedzimy Penta Hotel.