Name: Oludeniz Resort by Z Hotels
Address: Ölüdeniz Mah. Belcekız Mevkii Kıdrak Cd. No: 20, Fethiye, Fethiye, Fethiye, 48300, Turcja
Rating: 8

Zakupy na miejscu

Klimatyzacja

Całodobowa recepcja

Winda

Ochroniarz

Ogród

Apteka

Ogólne

Obsługa pokojowa

Pokoje

Funkcje dostępu

Dostęp dla wózków inwalidzkich

Dostęp

Przechowalnia bagażu

Pralnia

Skrytka depozytowa

Usługi i udogodnienia

Restauracja

Czajnik

Wyżywienie

Wifi

Internet

Wynajem samochodów

Transfer na lotnisko

Transfer

Angielski

Wielojęzyczny personel

Używane języki

Biblioteka

Bilard

Rekreacja

Parking w pobliżu

Parking

Basen

Basen i plaża

Sala konferencyjna

Biznes

Siłownia

Sporty

Masaż

Sauna

Zdrowie i uroda

Opieka nad dziećmi

Basen dla dzieci

Dzieci

W resorcie

Oludeniz Resort by Z Hotels

Fethiye

Oludeniz Beach

Dalaman Airport

Kastellorizo Airport

child-bed

child-bed-fee

external-private-bathroom

private-bathroom

shared-bathroom

10-beds

11-beds

12-beds

13-beds

14-beds

15-beds

16-beds

17-beds

18-beds

19-beds

2-beds

20-beds

21-beds

22-beds

23-beds

24-beds

25-beds

26-beds

27-beds

28-beds

29-beds

3-beds

30-beds

31-beds

32-beds

33-beds

34-beds

35-beds

36-beds

37-beds

38-beds

39-beds

4-beds

40-beds

5-beds

6-beds

7-beds

8-beds

9-beds

king-bed

queen-bed

limited-time

lounge

treatment

no-window

bay-view

bosphorus-view

canal-view

city-view

courtyard-view

garden-view

golf-view

harbour-view

inland-view

lake-view

land-view

mountain-view

ocean-front

ocean-view

oceanside

panoramic-view

park-view

partial-ocean-view

partial-sea-view

partial-view

pool-view

river-view

sea-front

sea-view

street-view

sunrise-view

sunset-view

water-view

with-view

annex

basement

main-building

1-bedroom

2-bedrooms

3-bedrooms

4-bedrooms

5-bedrooms

6-bedrooms

not-guaranteed

wired-internet-access

smoking

sauna

duplex

safe

mini-bar

breakfast-for-1

breakfast-for-2

pets-allowed

wi-fi

park access

Wspaniały hotel, byliśmy zakwaterowani w białych domkach z balkonami, przy basenie. Apartament w miarę sprzatany, czyste reczniki. Jedynie denerwował mnie prysznic :) 
Jedzenie dobre, napoje i alkohol srednie, w napojach wyczuwalność tej okropnej chemii, piwo super. Przepyszne desery. Wypiekany chlebek przez piekarza na miejscu bardzo smaczny (robił jeszcze pizze, która była przepyszna ) 
Sama posesja hotelu bardzo ladna, miejscami brud ale to tworza niestety turysci...animacje wieczorami ciekawe. Obsługa też sympatyczna. Internet w lobby na stołówce i obok basenu (  miałam zasięg, nie narzekalam  )
Wychodząc z hotelu promenada z barami, restauracjami i sklepikami. 
Wystawiamy ocenę 5, ponieważ plaża rekompensuje kazda niedogodność jaka mogła się tylko pojawić. Cudowne widoki, extra plaza, słychać muzyczkę, woda bardzo spokojna, brzeg kamienisty koniecznie buty, przepiękna barwa wody. I niezapomniane widoki z paraglidingu ! Być tam i nie skoczyć to ogromny błąd !! Z czystym sumieniem polecam. Jeśli będzie możliwość powrotu do Turcji, to na pewno do Oludeniz resort :)

Niesamowite wakacje

Co za piękny hotel, małe bloki z apartamentami  sprawiają, że odczuwaliśmy je jako bardziej tradycyjne, pokoje są sprzątane codziennie, ręczniki zmieniane codziennie, a pościel wymieniana co drugi dzień. Baseny były piękne i czyste. Hotel jest oddalony tylko kilka kroków do plaży, choć woleliśmy jeździć do Blue Lagoon, gdzie jeśli poprosi się na recepcji, to zadzwonią po autobus publiczny i cię tam zabiorą. Pracownicy byli bardzo pomocni - brakowało w pokoju czajnika w dniu przyjazdu i w ciągu 5 minut przynieśli nam. Hotel położony jest w spokojnej okolicy, ale oddalony tylko kilka minut spacerem od głównej ulicy,  nie można prosić o lepszą lokalizację. Moim jedynym małym minusem było to, że jedzenie było bardzo dobre, ale nie zawsze gorące, ale myślę, że to głównie ze względu na innych turystów, którzy nie odkładali z powrotem pokrywek na tace, tak naprawdę to nie wina hotelu. Zatrzymaliśmy się na 2 tygodnie i tak: trochę znudziliśmy się jedzeniem, więc wyszliśmy kilka razy, ale za to, za co zapłaciliśmy nie był to problem i coś zrobilibyśmy i tak bez tego. Mam nadzieję, że wrócę tu, bo kocham to miejsce i to jest to najlepsze miejsce w jakim się zatrzymaliśmy. Dziękujemy za wspaniałe wakacje.

Wakacje

Hotel tak jak opisany w katalogu, położenie super - morze i góry, kolor morza jak na Karaibach, plaża piaszczysto-zwirowa, ale wejście kamieniste bez obuwia gumowego nie ma co ryzykować z kąpielą.Serwis plażowy płatny i to sporo 24 liry tureckie ,/2 leżaki i parasol/ ale warto nawet Pan Ahmed z obsługi bardzo miły.Hotel czysty, obsługa miła, pokoje codziennie sprzątane, mieszkaliśmy w budynku głównym więc nie wiem jak w domkach.Jedzenie bardzo mały wybór kurczak kurczakiem poganiał.Obiad do np do 14.30 i o tej godzinie wszystkie potrawy zabrane, jeszcze z czymś takim się nie spotkaliśmy. Hotel położony w centrum wieczorem można przejść ulicą - kupisz wszystko nawet podróbę podróby. Około 2-3 kilometrów jest słynna turecka laguna- warto zobaczyć i poplażować. Oczywiście polecam wycieczkę rzeką turecką Amazonką i kąpiel w błotach - warto. Polecam lot paralotnią  niezapomniane wrażenia.OLUDENIZ warto to miejsce zobaczyć. Hotel położony w pęknym ogrodzie.

KARAIBY NAD MORZEM ŚRÓDZIEMNYM

Wybierając ten hotel sugerowaliśmy się dobrą lokalizacją i rozsądną ceną mając nadzieję że  czterogwiazdkowy hotel zapewni nam udane wakacje. Zarezerwowaliśmy pokoje o typie standard na parterze który okazał się pół piwnicą. Wejście do pokojów było zalane - akurat tego dnia w Oludeniz była burza. Po przekroczeniu progu pokoju uderzył nas zapach stęchlizny a w łazienkach syf, brud i fugi czarne od grzyba. Na szczęście po małej awanturze udało się nam uzyskać pokoje o lepszym standardzie w innym budynku (ponoć superior - w europie ***). Pokoje superior były lepsze, niby posprzątane ale poza startą podłogą i pościelonymi łóżkami widać było ślady poprzednich gości (łazienka również dramat). Niestety drugiej nocy również była burza. Po przebudzeniu okazało się że cały pokój jest zalany wodą po kostki. Z tego powodu tej samej nocy  personel przenosił naszą sąsiadkę angielkę ale nie wykazał się żadną inicjatywą aby sprawdzić czy również jesteśmy zalani -  znowu przeprowadzka, tym razem piętro wyżej. Po całej sytuacji nie usłyszeliśmy słowa PRZEPRASZAM od personelu i menadżera a wręcz byli dla nas niemili.
Poza tym wszystkim: jedzienie bardzo dobre, drinki również ok, baseny ok.
Napewno nie wrócimy do tego hotelu.

Głębokie rozczarowanie...

Spędziliśmy dwa tygodnie lipca w hotelu Noa, wyjazd z biura podróży Itaka. Przy zakupie w grudniu prosiłam o pokoje na wyższym piętrze, bo nie można było dopłacić za lepszy standard i o dziwo moje życzenie zostało spełnione. Mieszkaliśmy w budynkach przy basenie i wydawały mi się lepsze niż te w ogrodzie, które sprawiały wrażenie ciemnych i nieco zaniedbanych, ale ogród ładny i może więcej cienia pozwala uciec od upału.
Miejscowość przypomina nasze wakacyjne typu Pobierowo. Deptak wzdłuż plaży i jedna ulica handlowa. W marketach można kupić napoje, lody, chipsy w cenach podobnych do tych w Polsce. Hotel położony jest na końcu plaży, do centrum jest jakieś 7 minut spacerem. Uwaga na deptaku lądują paralotniarze, tamtędy raczej w ciągu dnia lepiej nie chodzić.
Plaża jest tragicznie niedoinwestowana, te kamienie są okropnie niewygodne, a zejście do morza, gdzie od razu jest głęboko to pomyłka. Dla dzieci raczej rozczarowujące. I nie można używać zabawek do piasku. W sumie nie widziałam zbyt wielu dzieci, które tam bawiłyby się w wodzie. Leżaki mocno wyeksploatowane, można by je czasem czyścić, skoro pobiera się 24 liry za komplet. Zdziwiło mnie tak wiele osób palących, niedopałki walają się wszędzie na tych kamieniach.
Hotel w mojej opinii nie jest czterogwiazdkowy, na pewno jest to inna klasa hoteli niż te na riwierze tureckiej. Ale pokoje są sprzątane i wymieniają często ręczniki.
Początkowo irytowało mnie, że podają bardzo letnie posiłki, ale skoro nie ma na jadalni klimatyzacji (tak można się spocić przy kurczaku), to raczej z czasem było na plus. Można zjeść głównie kurczaka i smażone ryby. Ciasta podawane w tej manierze, która każe wszystko zanurzać w syropie z cukru. Jedyną smaczną rzeczą były naleśniki na śniadanie. Można je było posmarować nutellą, albo dżemem. I jeszcze arbuzy nam bardzo smakowały.
Napoje standardowe: sprite, cola, fanta. Kawa tylko z maszyny.
W południe podają jeszcze przekąski w postaci hamburgerów, naleśników, a ok 17.00 ciastka.
Animatorzy nie nachalni, rozrywki typu gra w piłkę w basenie, wyławianie łyżek z basenu, etc. W kąciku dla dzieci nie można ich zostawić pod opieką animatorki, trzeba czuwać.
Goście hotelu to przeważnie tureckie rodziny i rosyjskie, trochę Anglików, mało Niemców i kilka rodzin z Polski.
Po godzinie 10 nie było wolnych miejsc nad basenami, a właściwie nie było parasoli, a bez nich trudno na leżaku wysiedzieć.
Temperatury przyjemne i nawet raz spadł deszcz.
Ogólnie wypoczywa się bez zgrzytów, ale też nie są to wakacje szczególnie warte zapamiętania.